
Grzyby pleśniowe kolonizujące nasze domy trują nas w dwójnasób, po pierwsze wytwarzają miliony alergizujących zarodników, po drugie produkują rakotwórcze mykotoksyny (wtórne metabolity ich rozwoju). Dlatego trzeba się ich jak najszybciej pozbyć, zwłaszcza gdy wśród domowników są dzieci i osoby starsze, lub osoby z obniżoną odpornością.
Rozpoznanie zagrzybienia to rodzaj inspekcji domu pod kątem grzyba i wad konstrukcyjnych w budynku. Jest to pierwszy krok, który pozwala nam oszacować rozmiar korozji, jej przyczyny i wybrać metodę naprawczą oraz ilość środków grzybobójczych potrzebnych do wytępienia intruza.
Ekspertyza mykologiczna jest niezwykle pomocnym dokumentem, jeżeli nie jesteśmy sami w stanie znaleźć przyczyny porażenia lub jesteśmy w sporze z deweloperem, spółdzielnią, czy sąsiadem. Opinia mykologa przydaje się zwłaszcza kiedy grzyb skolonizował dużą powierzchnię, bo daje nam całościowy obraz sytuacji poparty pomiarami, a także identyfikuje grzyba i podpowiada jaką chemią i w jaki sposób usuwać zagrzybienie.
Następną rzeczą jest zabezpieczenie mienia na czas odgrzybiania, tak by preparaty pleśniobójcze nie wniknęły do żywności oraz ubrań i mebli tapicerowanych. Trzeba zwrócić szczególną ostrożność, gdy używamy środka chlorowego, zawarty w produkcie chlor, odbarwia tkaniny i powierzchnie. Ponadto musimy tak rozplanować odgrzybianie, by starczyło czasu na wietrzenie.
Kolejnym krokiem jest już samo odgrzybianie. Musimy zaopatrzyć się w rękawice, okulary i maskę ochronną. Na początku spryskujemy całą ścianę z naddatkiem, a nie tylko tam, gdzie jest sczernienie. Następny krok to ocena perforacji tynku przez grzyba. Jeśli było zalanie, a mamy tynki gipsowe, polecam je usunąć mechanicznie. Jeśli grzyb jest tylko na warstwie malarskiej, to wystarczy sam oprysk, najlepiej dwukrotny. Sytuacja komplikuje się, jeżeli woda po zalaniu mieszkania dostała się w warstwę jastrychu. Niestety w takim przypadku będziemy zmuszeni skorzystać z firmy osuszającej, z usługi tzw. osuszania podpodłogowego. Jeszcze inną sytuacją jest, jeśli mamy tapety na ścianie. Tu także wymagane jest skucie tynków.
Ozonowanie, nie jest to skuteczna metoda usuwania rozrośniętego grzyba ze ściany. Może za to zdezynfekować powietrze i zlikwidować część zarodników unoszących się w powietrzu. Wymagane są maszyny produkujące więcej niż 20 gramów ozonu na godzinę oraz odpowiednia ekspozycja czasowa.
Ostatnią rzeczą jest renowacja ścian. Przed malowaniem uzupełniamy ubytki szpachlą, następnie gruntujemy podłożę gruntem budowlanym i malujemy. Jeśli były odtwarzane tynki, trzeba pamiętać o ich sezonowaniu przed pomalowaniem.
Koszt odgrzybiania waha się w zależności od powierzchni zagrzybienia i kosztuje od 300 zł do 1500 zł za pomieszczenie. Cena ekspertyzy mykologicznej zaczyna się od 1200 zł.
By zagrzybienie nie powróciło dobrze wyeliminować przyczyny. Warto też ubezpieczyć mienie na wypadek awarii hydraulicznej i powodzi.
Anna Zawadzka
Bardzo pomocny artykuł
Tomek Lęborski
No dobra, a jak ja mam pleśń na ubraniach w szafie - jak to odgrzybić by nie wracało?
Ewa
Rzeczywiście grzb w domu truje ja nabawiłam się przez niego mikozy skórnej
Milena
Wietrzenie i dobra wentylacja to klucz do sukcesu
Ula
Rozwiązaniem problemu nadmiernej wilgoci w domu a co za tym idzie zagrzybienia są nawiewniki okienne
GC
Jak jest w domu grzyb to trzeba usuwać tynk bo inaczej się go nie wypleni
Krzysztof
Prosto jasno i czytelnie. Łapka w górę ode mnie.